1 KWIETNIA 1996 R. SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA ADS "SOŚNICA" ROZPOCZĘŁA SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ
Przypominamy skład Grupy Inicjatywnej:
- Zuzanna Badura
- Antoni Błach
- Zygmunt Bochenek (już nieżyjący)
- Janusz Chodorowski (przewodniczący - już nieżyjący)
- Jan Czuper
- Tadeusz Janicki (już nieżyjący)
- Eugeniusz Kubat
- Rafał Markowski
- Jan Twardowski (już nieżyjący)
- Jan Wiśniewski
- Jan Zemmel
DZIESIĘCIOLECIE NASZEJ SPÓŁDZIELNI
W dniu 1 kwietnia minęło dokładnie dziesięć lat od daty rozpoczęcia działalności - jako samodzielnego bytu prawnego, niezależnego od Zabrzańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej - przez Spółdzielnię Mieszkaniową ADS "Sośnica" w Gliwicach.
Dziesięć lat, to zarówno w życiu każdego człowieka, jak i w istnieniu każdej organizacji wystarczająco długi okres, aby odwołać się do wspomnień, przypomnieć okoliczności powstania, przywołać nazwiska lu¬dzi, którzy tworzyli daną organizację, a także dokonać bilansu dokonań minionej dekady.
Oddajemy do rąk Państwa specjalne, jubileuszowe wydanie "Informatora Spółdzielczego", w którym - bez jubileuszowego zadęcia, ale trzymając się wyłącznie faktów - chcemy przedstawić Państwu genezę powstania Spółdzielni Mieszkaniowej ADS "Sośnica", a także w syntetyczny sposób ocenić, jakie było to minione dziesięciolecie w naszej Spółdzielni, ca udało się zrobić, a co jeszcze przed nami.
Ale przygotowując to wydawnictwo nie patrzyliśmy tylko wstecz. Wprost przeciwnie. Mamy nadzieję, że ta jubileuszowa lektura będzie nie tylko przypomnieniem dla starszych mieszkańców osiedla, a lekcją historii osiedla dla młodych ludzi, ale także - i to bodaj jest najistot¬niejsze - swoistą lekcją na przyszłość. Liczymy na to, że wspominając minione dziesięciolecie zainspirujemy wszystkich członków do refleksji nad przyszłością Spółdzielni, że członkowie w dużo większym stopniu niż dotąd zaczną się z nią utożsamiać, że będą dokładać swoje przysłowiowe "trzy grosze" do tego, aby ona jeszcze sprawniej funkcjonowała, a tym samym, aby nam wszystkim z roku na rok mieszkało się tu coraz wygodniej, bezpieczniej i estetyczniej, aby osiedle Żeromskiego było coraz przyjaźniejsze dla swoich mieszkańców.
Jeżeli tak się stanie, to intencja, jaka towarzyszyła tworzeniu tego wydawnictwa, zostanie w stu procentach zrealizowana.